Poradnik

Ten artykuł dotyczy przemocy domowej i znęcania się w związku. Przeczytaj ten artykuł w bezpiecznym i godnym zaufania otoczeniu! Jeśli to konieczne, po przeczytaniu tej strony usuń ją z historii swojej przeglądarki internetowej. Zajmiemy się jedynie czysto technicznymi aspektami Twojej sytuacji, ponieważ nie widzimy siebie w roli doradców w innych kwestiach w tej dziedzinie. Tutaj potrzebni są eksperci ze stowarzyszeń działających na rzecz ochrony ofiar.

Nie należy tego nikomu życzyć, ale wiele osób z różnych powodów znajduje się w – delikatnie mówiąc – niezdrowym związku. Partner/partnerka sprawuje coraz większą kontrolę, co może przerodzić się w przemoc emocjonalną, a nawet fizyczną. Często osoby, które znalazły się w takiej sytuacji, nie są w stanie wykonać ani jednego kroku bez wiedzy swojego partnera. Z drugiej strony urządzenia techniczne, które posiada wiele osób, stwarzają liczne możliwości naruszania prywatności innych osób i wyrządzania im szkód zarówno finansowych, jak i psychologicznych. Niniejszy poradnik zawiera przegląd tematu i podsumowuje najważniejsze kroki, jakie mogą podjąć osoby poszkodowane, aby wyjść z sytuacji, w której się znalazły.

Prawo do prywatności – w każdym związku

Podstawową zasadą w każdym związku powinno być prawo każdego z partnerów do prywatności. Jakkolwiek niedorzecznie może to zabrzmieć w fazie „różowych okularów” na początku związku, kiedy „ja” wydaje się nie do pomyślenia, a wspólne „my” przenika wszystkie inne dziedziny życia. Żadna ze stron nie powinna widzieć problemu w tym, że partner chce mieć część swojego życia tylko dla siebie.

Kiedy jeden z partnerów uzależnia swoje zaufanie do drugiej osoby od tego, że w każdej chwili ma prawo wglądu we wszystkie sfery jej życia, powinna zapalić się czerwona lampka. Partnerzy uzależnieni od kontroli zbyt często próbują uzyskać dostęp nawet do najbardziej prywatnych danych drugiej osoby i żądają takiego dostępu jako „dowodu zaufania”. Często uzasadniają swoje zachowanie „troską o drugą osobę na wypadek, gdyby coś się stało”. Nawet łagodna, ale nieustanna presja psychologiczna, aby mieć coraz większy dostęp do coraz bardziej prywatnych informacji, jest wyraźnym sygnałem ostrzegawczym.

Z czasem osoby podatne na taką presję dają swojemu partnerowi dostęp do wszystkiego – prywatnych zdjęć, nawet tych sprzed związku, kont e-mailowych, mediów społecznościowych, kont bankowych – i w ten sposób coraz głębiej pogrążają się w cyfrowej niewoli.

Kiedy związek zaczyna się rozpadać

Kiedy jednak związek zaczyna się rozpadać lub kontrolowany partner opiera się rosnącej inwigilacji, wzrasta ryzyko, że te wszechstronne możliwości dostępu zostaną wykorzystane przeciwko osobie poszkodowanej. Znane są przypadki eskalacji takich zachowań do przemocy fizycznej. Już sam dostęp do sieci społecznościowych i kanałów komunikacji partnera poprzez celowe umieszczanie wpisów w jego imieniu może posłużyć do całkowitej izolacji społecznej kontrolowanego partnera, o ile jeszcze do tego nie doszło; w wielu długotrwałych związkach istnieją tylko wspólne kręgi znajomych.

Smartfon zawsze powinien mieć kod odblokowujący, znany tylko użytkownikowi. Co ciekawe, niektóre banki oferujące własne aplikacje bankowe wyraźnie to zalecają. Nie powstrzyma to jednak zdeterminowanego partnera przed uporczywym naleganiem, że koniecznie musi mieć kod odblokowujący „na wypadek, gdyby coś się stało”.

Po czym poznać, że mój partner mnie kontroluje?

Niestety nie ma sposobu, aby wyrazić to w łagodny sposób: jeśli podejrzewasz, że Twój partner stale obserwuje Cię za Twoimi plecami, zachowaj ostrożność. Odkrycie takiego nadzoru może być bardzo stresujące pod względem emocjonalnym.

Jednak szok i zrozumiała złość z powodu podejrzewanego poważnego naruszenia zaufania nie mogą prowadzić do podejmowania pochopnych działań: konfrontacja z partnerem i jego podejrzeniami może doprowadzić do eskalacji sytuacji. Należy postępować bardzo ostrożnie. Najważniejsza rada to: poszukaj pomocy. Samodzielne wyjście z takiej sytuacji będzie bardzo trudne.

Przede wszystkim absolutnie niezbędny jest bezpieczny i godny zaufania kanał komunikacyjny. Do tego potrzebny jest ogląd sytuacji. Aby móc komunikować się z innymi bez wiedzy partnera, musisz wiedzieć, które kanały są w ogóle jeszcze dostępne. Twoje własne bezpieczeństwo jest ważniejsze niż wszystko inne. Nie rób niczego, co mogłoby zagrozić Twojemu bezpieczeństwu.

    Niektóre z poniższych faktów mogą brzmieć drastycznie dla osób, których nie dotyczy omawiana tutaj sytuacja, a być może nawet trochę jak „thriller o tajnych agentach” – takie są jednak fakty i osoba poszkodowana musi potraktować je bardzo poważnie.

    • Dostęp do mediów społecznościowych
      Jeśli Twój partner ma dostęp do Twoich kont w mediach społecznościowych (Facebook, Instagram, Twitter itp.), musisz uznać je za zagrożone kanały komunikacyjne. Nie nadają się już one do szukania pomocy ani do kontaktowania się z innymi. Twój partner ma dostęp do każdej wiadomości wysyłanej na przykład za pośrednictwem komunikatora Facebook Messenger. W takiej sytuacji może on powstrzymać wszelkie Twoje próby poszukiwania pomocy za pośrednictwem tego kanału. To samo dotyczy współdzielonych kont iCloud, e-mail lub Google, które zostały założone za namową partnera lub do których z czasem otrzymał on od Ciebie dostęp.
    • Kamery internetowe i urządzenia podsłuchowe
      SJeśli w domu lub mieszkaniu znajdują się urządzenia takie jak kamery internetowe itp., zalecana jest ostrożność. Jeśli partner ma możliwość zdalnego sterowania tymi urządzeniami i dostępu do ich danych, nie możesz już prowadzić otwartej rozmowy z osobami trzecimi w domu lub mieszkaniu. Dotyczy to również sytuacji, gdy urządzenia rejestrują obraz lub dźwięk. Haczyk: takie urządzenia nie zawsze są rozpoznawalne w oczywisty sposób.
    • Sąsiad jako szpieg
      Osoby z najbliższego otoczenia mogą nieumyślnie ujawnić w zwykłych rozmowach z Twoim partnerem informacje, które mogą wpędzić Cię w kłopoty – czy i kiedy wyszłaś/wyszedłeś z domu, z kim rozmawiałaś/-eś przez telefon albo czy miałaś/-eś gości. Mogą to być sąsiedzi, a nawet Twoje własne dzieci: „Powiedz mi, co dzisiaj robił(a) tato/mama?” Zdarzają się przypadki, że partner wykorzystuje nawet dzieci do aktywnej inwigilacji i wpaja im, by „donosiły” o wszystkim, co robi druga osoba, za pomocą SMS-ów.
    • Oprogramowanie szpiegujące w smartfonie
      Czy Twój partner dzieli się z Tobą informacjami, których właściwie nie powinien posiadać? Na przykład zna treść rozmowy telefonicznej, którą prowadziłaś/-eś poza domem, albo Twoje dokładne miejsce pobytu w konkretnym czasie, o którym nigdy nie z nim nie rozmawiałaś/-eś? Czy rozmawia z Tobą o treściach wiadomości na czacie, które wysłałaś/-eś do innych osób (na przykład za pośrednictwem aplikacji WhatsApp lub innej usługi czatu nienależącej do komunikatora Facebook Messenger)? Czy Twój partner często pojawia się nagle i bez zapowiedzi w Twoim obecnym miejscu pobytu, na przykład gdy spotykasz się ze znajomymi bez jego wiedzy?
      Jeśli odpowiedziałaś/-eś „tak” na przynajmniej jedno z tych pytań, istnieje co najmniej prawdopodobieństwo, że Twój partner może uzyskiwać zdalny dostęp do Twojego smartfona za pomocą specjalnego oprogramowania. Nawet jeśli jest to tylko podejrzenie, smartfon należy uznać za zagrożony i nieodpowiedni jako zaufane urządzenie komunikacyjne. W najgorszym wypadku Twój smartfon może być wykorzystywany przy użyciu tzw. oprogramowania szpiegującego, na przykład podsłuchu elektronicznego, który śledzi każdy krok za pomocą GPS i podsłuchuje każde wypowiedziane słowo. Takie programy są dostępne za mniej niż 30 dolarów miesięcznie.

    Bezpieczna komunikacja

    Najważniejsze jest zatem ustanowienie bezpiecznego kanału komunikacyjnego, który nie może być monitorowany przez partnera. Jedną z możliwości jest kupno nowego telefonu komórkowego i karty SIM z nowym numerem. Oczywiście partner nie może o tym wiedzieć. Dlatego tylko Ty powinnaś/powinieneś wiedzieć o istnieniu tego urządzenia. Również tutaj można wyróżnić kilka podstawowych zachowań, które pozwalają na stworzenie bezpiecznego kanału komunikacyjnego.

    • Kup nowy telefon komórkowy z kartą SIM
      Na początek wystarczy zwykły telefon komórkowy – musi on posiadać jedynie funkcje wysyłania wiadomości SMS i wykonywania połączeń. Niektóre tego rodzaju urządzenia są dostępne za mniej niż 50 euro, łącznie z kartą przedpłaconą (prepaid).
    • Nie korzystaj ze wspólnej umowy
      Nigdy nie używaj czegoś takiego jak druga karta SIM („karta partnerska”) w ramach umowy na usługi telefonii komórkowej. W przeciwnym razie na rachunku pojawi się szczegółowy wykaz wiadomości tekstowych lub połączeń, do którego Twój partner będzie miał dostęp.
    • Zapłać gotówką za nowy telefon komórkowy
      Pamiętaj, aby za kartę SIM i telefon komórkowy zapłacić wyłącznie gotówką – w zależności od Twojej sytuacji płacenie kartą może wzbudzić podejrzenia podczas sprawdzania wyciągu bankowego.
    • Wybierz neutralny sklep
      Jeśli to możliwe, kup urządzenie w sklepie, do którego Ty i Twój partner zazwyczaj nie chodzicie – w przeciwnym razie istnieje ryzyko, że pracownik sklepu niechcący zdradzi Twojemu partnerowi Twoje plany („Och, Twoja żona/Twój mąż też tu wczoraj był(a) – zastanawiałem się, czy może nie jesteś chory/chora...”).
    • Nie instaluj Facebooka i innych podobnych aplikacji na nowym telefonie komórkowym
      Nigdy nie łącz nowego urządzenia z istniejącymi kontami, takimi jak Facebook, WhatsApp, Google, konta e-mail czy iCloud. W szczególności na kontach Google lub iCloud automatycznie wyświetlają się autoryzowane urządzenia, a co za tym idzie, Twój partner natychmiast dowiaduje się o nowym urządzeniu.

    Poszukaj pomocy

    Na początku zaufaj tylko jednej osobie. W zależności od Twojej sytuacji osobistej może to być wyzwaniem, jeśli macie jeden wspólny krąg znajomych i przyjaciół. Jeśli możesz wtajemniczyć inną osobę, nie powinna ona mieć żadnych innych powiązań z Twoim partnerem (np. zawodowych lub hobbystycznych); poinformuj ją naprawdę o wszystkim, co się dzieje.

    Komunikacja z osobą, której zaufałaś/-eś, musi być inicjowana wyłącznie przez Ciebie i tylko wtedy, gdy z całą pewnością można wykluczyć podsłuch. Jeśli ukryty telefon komórkowy, który jest włączony, dzwoni lub wibruje w nieodpowiednim momencie, Twój partner może nabrać podejrzeń. Osoba, której zaufałaś/-eś, w żadnym wypadku nie może podejmować prób konfrontacji („Cóż, powiem mu/jej coś...!”), niezależnie od tego, jak bardzo jest oburzona tym, co od Ciebie usłyszała. Taka konfrontacja bez wątpienia miałaby negatywny wpływ na Ciebie i naraziłaby Cię na niebezpieczeństwo.

    • Zwróć się o pomoc do organizacji udzielającej pomocy
      W taki sam sposób możesz też nawiązać kontakt z organizacjami udzielającymi pomocy – na przykład z organizacją „Weiße Ring” oferującą pomoc między innymi ofiarom przemocy lub z lokalnym schroniskiem dla kobiet. Na miejscu pracują kompetentni eksperci, którzy omówią z Tobą dalszy sposób postępowania.
    • Unikaj konfrontacji
      Za wszelką cenę unikaj konfrontacji lub eskalacji, dopóki nie jest przy Tobie obecna niezależna strona i dopóki nie masz pewności, że uda Ci się wyjść z tego obronną ręką. Absolutnym priorytetem jest Twoje bezpieczeństwo i wyjście z sytuacji, w której się znalazłaś/-eś.
    • Zostaw smartfon lub go wyłącz
      Kiedy nadejdzie odpowiednia pora i ustalisz, kiedy będziesz mogła/mógł ostatecznie wymknąć się partnerowi: zostaw wszystkie smartfony i tablety, jeśli podejrzewasz, że Twój partner może używać ich do inwigilacji lub śledzenia. Ewentualnie wyłącz urządzenia przed wyjazdem i pozostaw je wyłączone.
    • Możesz też wysłać smartfon do organizacji udzielającej pomocy
      Możesz też rozważyć następujące rozwiązanie: wyłącz urządzenie i włóż je do koperty bąbelkowej. Następnie wyślij kopertę do lokalnego przedstawicielstwa organizacji, na przykład „Weiße Ring”. Wydaj wyraźne polecenie pisemne, że urządzenie lub urządzenia mogą zostać przekazane wyłącznie Tobie osobiście lub policji.

    Co dalej?

    Liczy się przede wszystkim Twoje bezpieczeństwo i pomyślne wyjście z sytuacji, w której się znalazłaś/-eś. Jeśli rozpoczynasz nowy etap w życiu, pamiętaj, że „pozostałości” z niezdrowego związku mogą czasami rzucać cień na Twój nowy początek. Poniższe środki ostrożności pomogą Ci w rozpoczęciu nowego rozdziału w życiu.

    • Utwórz nowy adres e-mail
      Utwórz całkowicie nowy adres e-mail. Nie używaj istniejącego adresu e-mail, ponieważ Twój partner może go znać – a ciągłe przypominanie o przeszłości za pośrednictwem wiadomości e-mail od byłego partnera może szybko przerodzić się w obciążenie emocjonalne. Zabezpiecz dostęp do swojej poczty elektronicznej za pomocą hasła, którego nie używasz nigdzie indziej (nawet w podobnej formie!). Aby zapewnić sobie jeszcze większe bezpieczeństwo, korzystaj z uwierzytelniania wielopoziomowego.
    • Utwórz nowy profil na Facebooku
      Jeśli masz profil na Facebooku, nie wystarczy, że zablokujesz byłego partnera i zmienisz nazwę profilu. Funkcje Facebooka umożliwiają zablokowanemu użytkownikowi (np. byłemu partnerowi lub stalkerowi) ponowne odnalezienie profilu pomimo jego zablokowania – nawet po zmianie nazwy w serwisie Facebook. Obecnie Facebook nie uważa tego jednak za problem. W związku z tym nie da się uniknąć utworzenia zupełnie nowego profilu na Facebooku, jeśli chcesz całkowicie zerwać z przeszłością. Zadaj też sobie pytanie, czy w ogóle chcesz nadal korzystać z serwisu Facebook. (zob. też artykuł Jak Facebook pomaga byłemu napastliwemu partnerowi dowiedzieć się o Twojej nowej tożsamości nawet po jego zablokowaniu).
    • Zmień numer telefonu
      Konieczny jest również nowy numer telefonu. Ponieważ w wielu miejscach numer telefonu jest używany tak jak hasło – i jeśli żądny zemsty były partner zna to hasło, może to mieć przykre konsekwencje, nie mówiąc już o klasycznym terrorze telefonicznym. Przy najbliższej okazji anuluj również wszystkie istniejące pełnomocnictwa do rachunków i zablokuj swoje karty kredytowe. Niezwykle ważne jest, aby definitywnie zakończyć ten rozdział życia.

    Pamiętaj, że zawsze jest jakieś wyjście. Nie jesteś sam/a.

    Posłowie

    Nie będzie to łatwa droga, ale możesz liczyć na pomoc.
    Twój partner może ze łzami w oczach błagać Cię o ponowne przemyślenie Twojej decyzji. Nie ulegaj takim prośbom. Twój partner może obiecywać Ci, że się zmieni, albo przyrzekać coś miłego. Nie ulegaj takim obietnicom. Może też Ci grozić – przemocą lub czymś gorszym. Na pewno będzie to dla Ciebie trudny egzamin.
     

    Pamiętaj, że nie jesteś sam/a.